Wyżywienie, ubiór, leczenie i hobby to tylko jedne z nielicznych kosztów utrzymania naszej pociechy.
Małe dziecko kojarzy się z koniecznością zakupu pampersów, kaszek, ubranek, klocków. Wraz z rozwojem dziecka, zwiększają się jego potrzeby. Związane jest to z nowymi wydatkami, które ponosimy gdy dziecko wkracza w etap życia szkolnego. Zajęcia dodatkowe, przybory do szkoły, pomoce dydaktyczne i wycieczki pochłaniają bardzo dużo pieniędzy.
Jak rozpocząć oszczędzanie na wczesnym etapie?
Oszczędzać pieniądze można już od pierwszych tygodni życia maleństwa. Zakup pampersów z tak zwanej niższej półki, które niczym nie odbiegają od tych znanych marek, może w znacznym stopniu obniżyć koszty. Dodatkowym atutem jest zakup używanych ciuszków, które nie są znoszone, bo jak wiadomo dziecko szybko rośnie. Podobnym przykładem jest zakup używanych akcesoriów dla dziecka typu; wózek, kołyska czy pierwszy rowerek. Warto popytać znajomych, czy też poszukać na portalach ogłoszeniowych. Jest to oszczędność rzędu kilkuset złotych.
Wraz z rozwojem dziecka konieczny jest zakup większego łóżka, które też można dostać z drugiej ręki. Kolejnym istotnym krokiem w oszczędzaniu jest kompletowanie rzeczy i ubrań dla przedszkolaka. Ciuszki w tym okresie szybko się niszczą i zakup markowych rzeczy jest nieopłacalny. Wiele sklepów z artykułami dziecięcymi oferuje wielopaki w korzystnych cenach a także organizuje promocje zakupu kilku rzeczy w cenie jednej.
Umiejętne oszczędzanie daje wiele satysfakcji rodzicom, a pieniądze można przeznaczyć na miłe spędzenie czasu z rodziną.