Emocje, co się dzieje kiedy tłumimy je w sobie?

Emocje, jedno słowo a może oznaczać tak wiele. Dla każdego może oznaczać co innego i dość często emocje są dla nas nie zrozumiałe, ukrywane. Chciałoby się nawet powiedzieć, że spychane gdzieś głęboko w naszą podświadomość, która nie daje o nich zapomnieć. I właśnie ta podświadomość często wyrzuca te emocje kiedy nie chcemy o nich pamiętać.

Co to wszystko oznacza? Emocje, które są chowane, tłamszone i przede wszystkim nie przegadane mogą siać zniszczenie. To jeden z mechanizmów obronnych, spychanie ich głęboko, żeby nie myśleć, nie cierpieć, nie doświadczać bólu związanego z jakąś sytuacją, relacją.

Niestety taka droga prowadzi do autodestrukcji, ponieważ prędzej czy później emocje wybuchają. Niszczymy wtedy nie tylko siebie lecz również osoby wokół nas.

Najważniejsze chyba pytanie ciśnie się w tym momencie na usta, „Jak sobie z tym radzić?”. Przede wszystkim warto się z tymi emocjami spotkać, a nie ich unikać. Unikanie emocji prowadzi do ich gromadzenia się, one nie znikną, one po pewnym czasie wyjdą na wierzch. Takim najczęściej spotykanym objawem wybuchu emocji, które są tłamszone jest kłótnia małżeńska. Mąż zdradza żonę, ona mu wybacza ale jeśli małżonkowie tego nie przegadają to po latach wyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie. Pokłócą się o drobną rzecz a ona wypomni mu zdradę. Oczywiście nie musi chodzić o zdradę małżeńską, może to być równie dobrze późny powrót z pracy, ponieważ mąż wybrał się na piwo z kolegami i się zasiedział albo żona zbyt często rozmawia z ogrodnikiem a mąż jest zazdrosny.

Takich przykładów może być wiele, nie tylko w małżeństwie tłamsimy emocje, to może być również relacja rodzeństwa. Kiedy starsza siostra nie chce odrobić lekcji za młodszą ponieważ uważa, że sama powinna to zrobić. Jeśli o tym nie porozmawiają, każda z nich będzie to odczuwać inaczej, młodsza będzie miała pretensje do starszej a po latach jej to wypomni.

Najgorsze co można zrobić to starać się zapomnieć a nie stawić temu czoła. Emocji nie da się uniknąć, ale można nauczyć się je kontrolować. Warto pamiętać, że one nie są stałe, one mijają. Aby lepiej sobie z nimi radzić dobrze jest starać się zrozumieć z czego one wynikają. Jeśli nie jesteśmy w stanie sami sobie pomóc to warto tej pomocy szukać u innych.