Lech Poznań mistrzem Polski!

Jeszcze tydzień temu można było się zastanawiać nad tym, kto zostanie Mistrzem Polski w piłce nożnej. Od ostatniej soboty wszystko jest jasne – trofeum wędruje do Poznania.

Raków nie wytrzymał tempa?

Brak Legii w czołówce powoduje, że trudno mówić o niespodziance. Z drugiej strony nie można zapomnieć, że rywalizacja przechodziła przez różne fazy – wystarczy przypomnieć sobie dywagacje przed ostatnią kolejką. Można też powiedzieć, że Lechowi nie wszystko się udało (przegrany finał Pucharu Polski), ale jednak możemy mówić o ogromnej radości. Kiedy tytuł wraca po 7 latach, inaczej być po prostu nie może.

Dobrze też zatrzymać się przy Rakowie – po zdobyciu Pucharu Polski kibice tego klubu mogli mieć nadzieję na ogromny sukces, jakim byłoby wywalczenie podwójnej korony. Ostatecznie stało się jednak inaczej i można chyba powiedzieć, że piłkarze z Częstochowy nie wytrzymali trudów sezonu. Wypada też przypomnieć, że Raków na początku sezonu grał w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy i nie tak wiele brakowało, aby podopieczni Marka Papszuna zakwalifikowali się do fazy grupowej. Nie można też zapomnieć o przyszłości – sytuacja wygląda tak, że wicemistrzostwo Polski nie jest jeszcze pewne. Wicemistrzostwo gwarantuje remis u siebie z Lechią lub strata punktów przez Pogoń (Pogoń zagra u siebie ze spadkowiczem z Niecieczy).

Na europejskich boiskach wystąpi Lech Poznań, Raków Częstochowa, Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk. Pożegnanie z Ekstraklasą czeka Wisłę Kraków, Termalikę Nieciecza i Górnik Łęczna. Dużym szokiem jest na pewno spadek Wisły – klubu, który jeszcze nie tak dawno potrafił odnosić sukcesy w Europie.