Domowy przepis na uniwersalny olejek z pięciu ziół o właściwościach regeneracyjnych i odmładzających

Do zabliźniania ran, łagodzenia stłuczeń, leczenia zwichnięć czy przeciwdziałania chronicznym problemom skórnym, zazwyczaj sięgamy po różnego rodzaju preparaty do użytku zewnętrznego. Zamiast inwestować w mnogość maści i kremów dostępnych w aptekach, których składy często są długie i skomplikowane, można samodzielnie przygotować tradycyjny olejek z pięciu ziół. Jego moc wynika wprost z natury, co sprawia, że efekty działania są niemal natychmiastowe.

Zdecydowanie warto poświęcić trochę pracy i cierpliwości na stworzenie tego olejku, którego składniki to dziurawiec, żywokost, oczar wirginijski, arnika i wierzba. Dzięki jego cennym właściwościom oraz wszechstronnemu zastosowaniu, ten wysiłek jest bez wątpienia dobrze ulokowany.

Sama istota tego specyfiku polega na tym, że przyspiesza on regenerację kości po skręceniach, złamaniach czy stłuczeniach, wspiera rekonwalescencję po naciągnięciach mięśniowych, a także przyspiesza gojenie się trudnych ran. Ponadto, olejek ten łagodzi wszelkiego rodzaju bóle, zarówno nerwowe, kostne jak i stawowe. Jest również skuteczny w leczeniu wyprysków oraz pomaga zmniejszyć widoczność blizn i rozstępów.

Co ciekawe, ten olejek jest równocześnie doskonałym kosmetykiem do pielęgnacji skóry. Zmiękcza zmarszczki, napina i rozjaśnia naskórek.

Jeśli chcesz przygotować ten wielofunkcyjny olejek z 5 ziół, potrzebujesz następujących składników:
200 g kwiatu dziurawca,
100 g korzenia żywokostu,
50 g kory wierzby,
25 g liści oczaru wirginijskiego,
25 g kwiatu arniki górskiej,
1 litr alkoholu (70%),
1 litr oliwy z oliwek,
1 litr wody.

Przygotowanie jest proste, choć wymaga czasu. Najpierw zalewasz kwiaty arniki i liście oczaru alkoholem, po czym odstawiasz na około dwa tygodnie. Gdy skończy odleżeć, przecedzasz tę miksturę. Korzeń żywokostu rozdrabniasz w moździerzu, zalewasz wodą i gotujesz przez 10 minut, po czym odcedzasz wywar. Następnie dodajesz do niego sproszkowany dziurawiec i zalewasz 1/2 litra oliwy z oliwek. Mieszaninę odstawiasz na kilka dni w suche miejsce, aby doszło do fermentacji. Kiedy reakcja fermentacji zakończy się, zamykasz naczynie i odstawiasz na sześć tygodni. Po tym czasie płyn odcedzasz. Korę wierzby dodajesz do pozostałej oliwy i podgrzewasz przez około 10 minut. Gdy mikstura ostygnie, ją również odcedzasz. Ostateczny etap polega na połączeniu trzech przygotowanych płynów i ich dobrze wymieszaniu. Gotowy olejek przelewasz do ciemnych szklanych butelek i przechowujesz w suchym i zacienionym miejscu przez maksymalnie 3 lata. Pamiętaj jednak, że olejek jest jedynie do użytku zewnętrznego – nie wolno go spożywać.

Olejek przygotowany według tego przepisu to uniwersalny środek, który wydaje się być niezbędnym elementem domowej apteczki. Regularne stosowanie go na skórę w celach terapeutycznych lub odmładzających daje zauważalne i trwałe efekty.